"Butterfly Caught" Jest jedenym z tych tekstów, które nie mogły by funkcjonować jako odrębna całość. Kiedy dodawałem przetłumaczone już słowa do clipu, musiałem jeszcze raz przeredagować całe tekst. Dopiero z muzyką, w peni dotara do mnie treść przekazu.
Teledysk, tym razem w formie linku. YouTube z powodu praw autorskich wyłącza możliwość oglądania niektórych filmów poza serwisem.
wtorek, 19 stycznia 2010
czwartek, 14 stycznia 2010
Portishead - All mine.
Dzisiejszy teledysk mógłby być doskonałą ilustracją do historii Romana Polańskiego. Mniej więcej 14 letnia dziewczynka wyznaje miłość dojrzałemu mężczyźnie. Właściwie to jest to coś więcej niż wyznanie miłości. Obiekt uczuć, ani nie ucieknie, ani się nie ukryje. Po prostu nie ma szans, czy chce czy nie, będzie cały jej.
Powiedzmy sobie szczerze jeśli 14 latka zagnie na ciebie parol, nie masz żadnych szans...
Ja cnotę straciłem z Różą. Róża też miała 14 lat i pieprzyła się jak kotka w rui. Nawet nie próbowałem się bronić, byłem cały jej... szkoda tylko, że trwało to tak krótko. Poznaliśmy się na koloni letniej, a że byliśmy z przeciwległych końców polski, to dystans nas dzielący, wydawał się tak nie do przebycia, że nawet nie wymieniliśmy adresów, No cóż...bywa i tak.
Jedno mogę powiedzieć, to były piękne wakacje... a wspomnienie gorącego ciała Róży towarzyszyło mi bardzo długo.
Powiedzmy sobie szczerze jeśli 14 latka zagnie na ciebie parol, nie masz żadnych szans...
Ja cnotę straciłem z Różą. Róża też miała 14 lat i pieprzyła się jak kotka w rui. Nawet nie próbowałem się bronić, byłem cały jej... szkoda tylko, że trwało to tak krótko. Poznaliśmy się na koloni letniej, a że byliśmy z przeciwległych końców polski, to dystans nas dzielący, wydawał się tak nie do przebycia, że nawet nie wymieniliśmy adresów, No cóż...bywa i tak.
Jedno mogę powiedzieć, to były piękne wakacje... a wspomnienie gorącego ciała Róży towarzyszyło mi bardzo długo.
czwartek, 7 stycznia 2010
Portishead - Glory box
Dzisiaj clip bez drugiego dna.
Portishead, jedna z moich ulubionych kapel.
Na YouTube znalazłem kilka teledysków do tej muzyki. Wybrałem jeden z tych nieoficjalnych. Nakręcony kamerą 8 mm idealnie pasujący do tej prostej piosenki o miłości.
Urzekł mnie klimatem, i czarem roztoczonym przez skośno-oką laskę będącą bohaterką clipu. W Azjatkach tkwi jakaś dziewicza tajemnica, być może to tylko kwestia tych ich małych ciaśniutkich cipek, ale istnieje też możliwość, że wynika to z czegoś jeszcze.
Portishead, jedna z moich ulubionych kapel.
Na YouTube znalazłem kilka teledysków do tej muzyki. Wybrałem jeden z tych nieoficjalnych. Nakręcony kamerą 8 mm idealnie pasujący do tej prostej piosenki o miłości.
Urzekł mnie klimatem, i czarem roztoczonym przez skośno-oką laskę będącą bohaterką clipu. W Azjatkach tkwi jakaś dziewicza tajemnica, być może to tylko kwestia tych ich małych ciaśniutkich cipek, ale istnieje też możliwość, że wynika to z czegoś jeszcze.
wtorek, 5 stycznia 2010
Massive Attack - Angel
"Angel" To pieśń mroczna w swym klimacie. Z jakiś powodów wszystkie tłumaczenia tego tekstu, jakie odnalazłem w internecie zakładają , że traktuje ona o miłości... moim zdaniem, nic bardziej błędnego.
Tytułowy Anioł, jest nikim innym jak Aniołem Śmierci.
Na YouTube można znaleźć kilka klipów z tą piosenką, ja wybrałem ten, który moim zdaniem, najbardziej pasuje do klimatu tekstu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)